Dolny Śląsk - część 6 (Przydrożne kapliczki, krzyże i wszyscy święci)

W dzisiejszym wpisie zajrzymy na pobocza dolnośląskich dróg.... i będziemy się zachwycać!
Barokowe rynki miast i miasteczek, góry, zamki, pałace oraz podziemia kopalni- to niewątpliwie najbardziej zwraca naszą uwagę na Dolnym Śląsku. Ale jadąc przez te krainę, po drodze mijamy trochę mniej spektakularne i rzucające się w oczy elementy śląskiego krajobrazu, które jednak na równi ze wspomnianymi górami i pałacami tworzą klimat tego regionu i dlatego warto zwrócić na nie uwagę.


Mowa tu  wszechobecnych przydrożnych kapliczkach, krzyżach i figurach świętych. Są wszędzie (czasem po dwie, trzy w jednej wsi) i są one przeróżne. Od tych niedużych, trochę krzykliwych, jaskrawokolorowych i prostych w swej formie kapliczek, poprzez dzieła sztuki wykute w piaskowcu, bogate w zdobienia i przytłaczające swą powagą, aż po równie charakterystyczne dla śląska okazałe kolumny maryjne umieszczone w najbardziej reprezentacyjnych miejscach i na placach miejskich.

To te najprostsze kapliczki wnękowe, ale też mają swój urok

Niektóre kapliczki, murowane jak ta, są dosyć masywne 

Kapliczka dosyć oryginalna, bo ułożona z mozaiki 

A to są według nas najładniejsze w swej formie i treści kapliczki kolumnowe 

Kolejny przykład kapliczki kolumnowej 

Niektóre kapliczki wydają się pomalowane już w czasach współczesnych. Czy  dzięki temu są ładniejsze ? Powiedzmy że zdania są podzielone.



Niekiedy na kapliczkach zdarzają się tablice z oryginalnym tekstem po niemiecku 

Choć najczęściej napisy zostały już zastąpione tekstem polskim.

















Kolumny Maryjne - w polce jest ich tylko jedenaście. Pełną ich listę znajdziecie pod tym linkiem. Ta konkretna kolumna znajduje się w Międzylesiu.

Druga kolumna Maryjna jaką spotkaliśmy znajdowała się na terenie klasztoru w Lubiążu. 

Kaplica kolumnowa tuż obok ratusza w Kłodzku.
          

Komentarze

  1. Piękne i dostojnie, mam nadzieję że niektóre z nich doczekają jeszcze kiedyś renowacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieje. W końcu symbolika kapliczek jest uniwersalna wiec nie ma znaczenia czy jest to protestancki krzyż poniemiecki czy już polski katolicki. Trzeba dbać o te świadectwa wiary oraz po prostu zabytki małej architektury jeśli ktoś akurat nie wierzący.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Niemcy- część 2 (Drezno)

Lubuskie- część 9 (Szydłów - zapomniana wieś, zaginiona twierdza)